Jestem Kotem Kojotem. W dowodzie, oprócz braku zameldowania, oraz jakże urokliwego zdjęcia z czasów gimnazjum, widnieje imię Paulina, ale wierz mi, rzadko na nie reaguję. Od chyba zawsze pisałam jakieś pierdy w Wordpadzie na poprawienie sobie humoru, żeby zabić czas, albo trochę się uspokoić. Ostatnio te wszystkie małe formy zaczęły być spójne ze sobą. Zaczęłam się zastanawiać co z tym zrobić, a że nie byłam w stanie pokazać tego żadnemu z moich znajomych (raczej nie są fanami 1d, zresztą ja też za takową się nie uważam) postanowiłam założyć bloga. Chuja wiem o grafice internetowej, html'u i tych sprawach- technologia to nie mój świat, więc z góry przepraszam za gówniany szablon i całą resztę. Na muzyce za to znam się lepiej więc polecam włączanie sobie soundtracku do rozdziałów.
Cudownie byłoby dostać jakiś odzew, co poprawić, co w miarę da się zjeść.
Życzę miłej dotychczasowej lektury.
Pyk!
Proste jest dobre, pomimo że po moim blogu tego nie widać. Niestety taki los grafika komputerowego, nie mogłam przeżyć, gdy mój blog był zwykły. ;)
OdpowiedzUsuńJedyne do czego się przyczepiam to mieszanie perspektyw, którymi piszesz ale pomijając to, to jest spoko! :)
Czekam na więcej i mam nadzieję, że dodasz szybko.
Dzięki, dzięki i jeszcze raz dzięki. Co do perspektyw - zdałam sobie z tego sprawę dopiero jak dodałam pierwszy rozdział. Nawet żadnej informacji nie napisałam nic. Biorę się za pracę, a Tobie się kłaniam.
Usuń